Zamarzył mi się chleb na zakwasie z dużą ilością ziaren. Długo szukałam przepisu aż natknęłam się na ten ze strony chleb.info.pl. W ostatniej chwili postanowiłam zmienić proporcje i zwiększyć udział mąki żytniej. W związku z tym zwiększyłam też ilość wody w stosunku do oryginalnego przepisu, ponieważ mąka żytnie chłonie jej więcej w stosunku do mąki pszennej . To właśnie podoba mi się w domowym pieczeniu chleba – swoboda w doborze dodatków oraz możliwość dostosowania przepisu do swoich preferencji.
Podczas przygotowywania chlebów miałam pewne wątpliwości co do ostatecznego rezultatu, gdyż w ostatniej fazie wyrastania już w foremkach ciasto długo nie chciało się podnieść. Po upieczeniu okazało się jednak, że miękisz nie jest ani nadmiernie ciężki ani wilgotny mimo dużej ilości ziaren w stosunku do pozostałych składników. Smak chleba jest delikatny, bez kwaśnego posmaku (ze względu na małą ilość zakwasu), dzięki czemu pasuje do wszystkiego. Bardzo polecam.
Chleb pszenno-żytni z ziarnami na zakwasie – przepis
Proporcje na 2 foremki keksówki o wym. 10 x 30 cm
Zaczyn:
- 2 łyżki aktywnego zakwasu żytniego
- 150 g mąki pszennej typ 720
- 180 g wody
Ziarno:
- 70 g ziaren siemienia lnianego
- 210 g wody
Wszystkie składniki na zaczyn wymieszaj w misce, przykryj mokrą ściereczką i odstaw na około 12 – 16 godzin w temperaturze pokojowej. W oddzielnej miseczce zalej zimną wodą siemię lniane, przykryj i także odstaw na 12 – 16 godzin.
Ciasto właściwe:
- 400 g mąki pszennej typ 720
- 400 g mąki żytniej typ 750
- 450 g wody
- 120 g ziaren słonecznika
- 60 g ziaren siemienia lnianego
- 25 g soli
Do przygotowanego wcześniej zaczynu dodaj namoczone ziarna siemienia lnianego (razem z wodą) oraz wszystkie składniki ciasta właściwego, czyli mąkę pszenną i żytnią, wodę, sól oraz ziarna. Wymieszaj wszystko łyżką do połączenia składników – ciasto będzie raczej gęste i klejące. Ciasto przełóż do dwóch foremek keksówek o wymiarach 10 x 30 cm wysmarowanych oliwą i obsypanych otrębami. Przykryj folią spożywczą lub ściereczką i odstaw do wyrośnięcia. Chleby są wyrośnięte, gdy sięgają do brzegów formy albo lekko ponad. Czas wyrastania zależy od panujących w Twojej kuchni warunków.
Pieczenie:
Nagrzej piekarnik do 230°C. Zmniejsz temperaturę do 210°C, włóż obie foremki i zaparuj piekarnik, czyli rozpyl po ściankach piekarnika i po chlebkach zimną wodę ze zraszacza (takiego jak do kwiatów). Po 20 minutach zmniejsz temperaturę do 190°C i piecz kolejne 30 minut. Po tym czasie wyjmij je z piekarnika, wyciągnij od razu z foremek, sprawdź czy są wypieczone (gdy popukasz od spodu powinny dawać głuchy dźwięk). Odstaw je na kratce do całkowitego wystygnięcia.
Zachęcam, by zajrzeć do mojego pierwszego wpisu, w którym znajdziecie przepis na chleb pszenny na zakwasie z czarnuszką. Zawarłam w nim bowiem kilka praktycznych, ogólnych uwag ogólnych dotyczących pieczenia chleba w domu.